Piękne polskie słowo wypełniło mury sali sesyjnej Starostwa Powiatowego w Olsztynie. 13 października jedenaścioro młodych mieszkańców powiatu olsztyńskiego wzięło udział w eliminacjach powiatowych do XXXIX Wojewódzkiego Konkursu Krasomówczego im. Marii Zientary-Malewskiej. Powitał ich starosta olsztyński Mirosław Pampuch. - Ta edycja konkursu jest dla nas szczególnie ważna, bo odbywa się w roku obchodów 120. rocznicy urodzin Marii Zientary-Malewskiej, która mieszkała na terenie powiatu. Życzę Wam samych sukcesów i wspaniałych wystąpień krasomówczych - mówił starosta.
Prezentacjom przysłuchiwała się komisja w składzie: przewodnicząca - Barbara Guga (dyrektor Wydziału Oświaty, Kultury i Kultury Fizycznej w Starostwie Powiatowym w Olsztynie), a także Elżbieta Bilińska-Wołodźko (radna Powiatu Olsztyńskiego z wieloletnim doświadczeniem w dziedzinie animacji kultury), Elżbieta Hermanowicz (dyrektor Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej), Maciej Mydlak (olsztyński aktor).
Młodzież i dzieci występowały w trzech kategoriach: szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Ich zadaniem była słowna prezentacja dotycząca tematyki regionalnej, np. zabytku, osoby, krajobrazu lub utwór literacki i cytaty utworów literackich w tekście. Komisja skrupulatnie pilnowała regulaminu konkursu. - Przy ocenie wykonawców jury będzie brało pod uwagę sugestywność wypowiedzi, dobór tematu, jasność formułowania myśli, płynność i poprawność wyrażania się, poprawność języka i jego barwę, odpowiednie wykorzystanie limitu czasu - mówiła dyrektor Barbara Guga.
- W obecnym świecie zdominowanym przez media społecznościowe komunikacja, pod względem językowym, stanowi równię pochyłą. To, że chcecie mówić piękną polszczyzną, bez skrótów i uproszczeń, jest niesamowite. Nie denerwujcie się i zaufajcie sobie oraz swoim umiejętnościom - przekonywał Maciej Mydlak. - Pamiętajcie, że trema nie jest stanem psychologicznym, tylko fizycznym, przejawiającym się w napięciu karku i ramion. Poruszajcie głową i weźcie kilka głębokich oddechów.
Uczestnicy konkursu prezentowali własne teksty, czasem uzupełniane wierszem, czy piosenką, a także legendy warmińskie i fragmenty książek o regionie. Mimo stresu, cieszyli się z możliwości prezentacji. - Traktujemy to jako ciekawe doświadczenie - mówiły Justyna i Aleksandra z Zespołu Szkół Rolniczych w Smolajnach. - Poza tym repertuar jest bliski naszym sercom, bo traktuje o naszych rejonach i naszej kulturze.
- Mam duży szacunek do tego, że chcecie uczestniczyć w konkursach, które hołubią polski język - powiedziała Elżbieta Bilińska-Wołodźko na chwilę przed odczytaniem wyników konkursu. A największą ilość punktów otrzymali:
- w kategorii szkół podstawowych - Aleksandra Adamowicz (Szkoła Podstawowa w Jonkowie)
- w kategorii gimnazjów - Paulina Zawalich (Gimnazjum w Węgoju)
- w kategorii szkół ponadgimnazjalnych - Paulina Gilarska (I Liceum Ogólnokształcące im. J. Kaczmarskiego przy Zespole Szkół w Olsztynku)
- Nie spodziewałam się nagrody. Bardzo się bałam, bo biorę udział w konkursie po raz pierwszy. Dzisiaj moja mama ma urodziny, więc tym bardziej się cieszę, że zaraz zadzwonię do niej z dobrymi wiadomościami - nie kryła radości Paulina Zawalich.
Na koniec nie mogło zabraknąć fachowych porad dotyczących wymowy. - Krasomówstwo i recytacja to nie tylko prezentacja tekstu, ale też przeżycie - mówił aktor Maciej Mydlak. - Nie uczcie się zdań na pamięć - mówcie i czujcie je. To tak jak z budową domu - zaczynamy od solidnych fundamentów, a dopiero potem kładziemy tynki i dodajemy sztukaterię. Najważniejsza jest baza - u Was będzie to to, o czym mówicie. Myślcie o tym, co chcecie powiedzieć, a nie w jaki sposób to zrobić.
Laureaci I miejsc będą reprezentować powiat olsztyński na szczeblu wojewódzkim konkursu, który odbędzie się 22 października w kaplicy Zamku Biskupów Warmińskich w Lidzbarku Warmińskim.