W Olsztynie uczczono pamięć o powstańcach węgierskich

26.10.2016
25 października Olsztyn cofnął się o 60 lat. Na Placu Bema pojawili się studenci z polskimi i węgierskimi flagami oraz transparentami, głośno skandowali "Ręce precz od Węgier!" i "Kostek do domu!". Gdy  drogę zastawił im milicyjny Gas 69 i funkcjonariusze uderzający pałkami w tarcze, z kilkunastu gardeł wydobył się śpiew. Słowa "Nie rzucim ziemi skąd nasz ród" wycisnęły pierwsze łzy wzruszenia. Na czoło grupy wysunęła się młoda dziewczyna, odważnie ruszyła naprzód i nakleiła na milicyjną tarczę skrzyżowane flagi - polską i węgierską. Za nią ruszyły kolejne osoby, torując pozostałym drogę do zawieszonej na budynku tabliczki z nazwą "Plac Armii Czerwonej". Młodzieniec w szarym płaszczu podsadzany przez kolegę, zerwał tabliczkę, zawieszając w jej miejsce tę z nazwą "Plac Powstańców Węgierskich". Zapłonęły gliniane znicze. Znów rozległ się śpiew. Nie bacząc na obecność milicji, młodzi ludzie ułożyli kopiec z gałęzi świerkowych, wbijając weń polską i węgierską flagę...

Tak wyglądała inscenizacja oparta na wydarzeniach z 30 października 1956 roku, przygotowana przez Starostwo Powiatowe w Olsztynie. Zakończyła się hołdem pamięci i złożeniem kwiatów pod pamiątkowym tryptykiem na budynku urzędu.W rekonstrukcji wzięli udział studenci Studium Aktorskiego im. A. Sewruka w Olsztynie i zespołu Szkół w Biskupcu, w role milicjantów wcielili się rekonstruktorzy z Muzeum Techniki Wojskowej w Ziołowej Dolinie. Przy pamiątkowym tryptyku stanęła wojskowa asysta honorowa oraz poczty sztandarowe Zespołów Szkół w Dobrym Mieście, Olsztynku i Biskupcu oraz Zespołu Szkół Rolniczych w Smolajnach. Wśród obserwatorów znaleźli się między innymi świadkowie wydarzeń z 56 roku.

Rekonstrukcja wydarzeń była jedną z części uroczystych obchodów 60. rocznicy wiecu solidarności studentów i mieszkańców Olsztyna z uczestnikami Powstania Węgierskiego. W obchodach wzięło udziału wielu gości, w tym Ambasador Węgier w Polsce Iván Gyurcsík z małżonką, I sekretarz ds. politycznych Pál Attila Illés i dyrektor Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie János Tischler. Organizatorami uroczystości byli: Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki, Węgierski Instytut Kultury, Starostwo Powiatowe w Olsztynie, Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Olsztynie i Olsztyńskie Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Węgierskiej im. bpa Andrzeja Batorego.

W programie uroczystości znalazła się także konferencja pod nazwą "Między Olsztynem a Budapesztem. Polacy i Węgrzy w 1956", w której z referatami wystąpili przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, Ośrodka Badań Naukowych, Archiwum Państwowego i Węgierskiego Instytutu Kultury. Poprzedziły ją wystąpienia gości i organizatorów. - Naród węgierski jest Wam wdzięczny za pomoc w 56 roku. Pamiętamy o tym i dziękujemy. Rewolucja miała dwa przesłania: walkę o wolność i przyjaźń polsko-węgierską - mówił Ambasador Iván Gyurcsík. Wojewoda Warmińsko-Mazurski Artur Chojecki odczytał słowa Prezes Rady Ministrów Beaty Szydło kierowane do uczestników uroczystości, zaś Naczelnik IPN w Olsztynie Waldemar Brenda - list Premiera Węgier Victora Orbana. Do osób zgromadzonych w auli Urzędu Wojewódzkiego zwróciła się też Starosta Olsztyński. - Powiat Olsztyński od 2006 r. organizuje Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, od 10 lat pielęgnuje pamięć o wydarzeniach, które miały miejsce 30 października 56 roku na dzisiejszym Placu generała Józefa Bema. Zobowiązuje nas do tego nie tylko miejsce siedziby Powiatu - plac generała Bema, ale przede wszystkim mieszkańcy, którzy bez żadnego przymusu, czy potrzeby poprawności politycznej samodzielnie podejmują inicjatywy na rzecz utrwalania wspólnej historii polsko-węgierskiej, zapisując w niej nowe karty - mówiła Małgorzata Chyziak. Głos zabrał również prezes Olsztyńskiego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Węgierskiej im. A. Batorego. - Jesteśmy wyjątkową wyspą w Polsce, w której przyjaźń polsko-węgierska zaczęła się kształtować w 56 roku i doczekała się szczególnych obchodów. Niech żyje Polska, niech żyją Węgry! - emocjonalnie zakończył wypowiedź Andrzej Sassyn.

W przerwie konferencji w holu Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie została otwarta „Wystawa o Wydarzeniach 1956 w Polsce i na Węgrzech”, przygotowaną przez Instytut Pamięci Narodowej.  Uroczystości zakończył koncert w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej. Na scenie wystąpiły młode skrzypaczki z Powiatowej Szkoły Muzycznej w Dywitach - Marcelina Rucińska i Zosia Hiszpańska, uczennice klasy Doroty Obijalskiej. Akompaniowała im Natalia Klykova. Gwiazdą wieczoru był węgierski kwartet smyczkowy „Accord Quartet” z Budapesztu, który brawurowo wykonał Kwartet smyczkowy Es-dur KV 428 W. A. Mozarta. i III Kwartet smyczkowy B. Bartóka. Nie obyło się bez bisu - muzycy zagrali jeden z utworów Zoltana Kodaly'a.