Dla większości osób długi, majowy weekend był czasem odpoczynku i zabawy, ale nie dla 360 uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych powiatu, którzy powtarzali materiał i obstawiali tematy. W środę 4 maja punktualnie o godz. 9 rozpoczęła się matura z języka polskiego. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!
We wszystkich szkołach prowadzonych przez Powiat Olsztyński (w Biskupcu, Dobrym Mieście, Olsztynku i Smolajnach) do matury przystąpiło około 360 uczniów liceów ogólnokształcących, profilowanych, uzupełniających dla dorosłych oraz technikum rolniczego w Smolajnach.
- Jestem przekonana, że nasi uczniowie są dobrze przygotowani – mówi Barbara Guga, dyrektor Wydziału Oświaty, Kultury i Kultury Fizycznej Starostwa Powiatowego w Olsztynie. – W szkołach powiatu przez cały czas trwają liczne projekty unijne, których głównym zadaniem jest lepsze przygotowanie do matury. Pierwsze efekty widać było już rok temu, gdy zdawalność egzaminu maturalnego w liceach powiatu wyniosła 81 proc., a w szkołach zawodowych 83 proc., co uplasowało nasz powiat w czołówce regionu. Chciałabym, żeby taka zdawalność w tym roku została utrzymana, a może nawet poprawiona.
Na kilka minut przed godz. 9, czyli rozpoczęciem matury z języka polskiego rozmawialiśmy z Grażyną Małek, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Jacka Kaczmarskiego w Olsztynku (do matury przystąpiło tutaj 46 osób).
- Jak zwykle uczniowie spekulują, jakich lektur nie chcieliby na maturze, a także obstawiają, co może się pojawić – mówi Grażyna Małek. – Generalnie wszyscy podchodzą z dość dużym spokojem. Chciałabym, żeby wyniki były jak najlepsze i żeby każdy uczeń był zadowolony z tego co napisał.
Ryszard Lachowicz, dyrektor Zespołu Szkół w Olsztynku podkreśla, że uczniowie i nauczyciele ciężko pracowali przez cały rok, co powinno przynieść efekty w postaci dobrych wyników egzaminu dojrzałości.
- Dzięki projektom unijnym mieliśmy zwiększoną ilość godzin m.in. z polskiego i matematyki – mówi Ryszard Lachowicz.
Egzamin z polskiego to tylko preludium przed maturalnym maratonem. W czwartek 5 maja uczniów czeka obowiązkowy pisemny egzamin z matematyki. Królowa nauk wróciła na egzamin dojrzałości w 2010 roku po 25 latach nieobecności. W dalszej kolejności maturzyści napiszą egzamin z języka obcego. Dodatkowo każdy ma prawo zdawać do sześciu przedmiotów dodatkowych – z przygotowanej przez MEN listy. Wyniki liczą się w rekrutacji na studia. Maturzyści mogą wybrać stopień trudności egzaminów i zdawać je albo na poziomie podstawowym – łatwiejszym, albo rozszerzonym – trudniejszym. To też się liczy w rekrutacji. W kolejnych tygodniach maturzystów czekają także egzaminy ustne (z języka polskiego i obcego).
Zdjęcia pochodzą z egzaminu maturalnego z języka polskiego w Zespole Szkół w Olsztynku