Nowa burmistrz

Ewa Giedrys zasiadła na jeden dzień w fotelu burmistrza Biskupca. Wylicytowała go w sierpniu podczas koncertu charytatywnego Serduszko Weroniki.

Jednodniowa burmistrz pojawiła się w urzędzie przed godziną 8:00. Pierwsze kroki skierowała do swojego gabinetu, gdzie z rąk burmistrza Kamila Kozłowskiego odebrała akt powołania na stanowisko. Od tego momentu nie miała chwili wytchnienia.

Najpierw dowiedziała się jak funkcjonuje miasto i jakie obowiązki spoczywają na burmistrzu. Potem był poranny przegląd pism, które wpłynęły do urzędu, spotkanie z zastępcą burmistrza i sekretarzem gminy. Ewa Giedrys zwiedziła także urząd, poznając miejsca pracy i zadania urzędników.

Na spotkanie z nową panią burmistrz przyszedł świeżo upieczony wicemistrz Europy w grapplingu, jednej z odmian sztuk walki, Igor Włodarczyk. Młody zawodnik opowiadał o starcie we Francji, swoich osiągnięciach i treningach.

Ewa Giedrys była także w Borkach Wielkich, gdzie gmina zbudowała 16 nowych mieszkań socjalnych, które nowym lokatorom zostaną przekazane w najbliższy poniedziałek.

Uczestniczyła także w spotkaniu poświęconemu organizacji jarmarku świątecznego, zaplanowanego na 17 grudnia. Dzień w fotelu burmistrza zakończyła konferencją prasową.

– To było ciekawe przeżycie i niezła szkoła samorządności. Nie przypuszczałam, że burmistrz i urzędnicy mają na co dzień tyle pracy – opowiadała Ewa Giedrys. – Spotkanie za spotkaniem, gruba teczka z dokumentami i ciągłe podejmowanie ważnych dla mieszkańców decyzji. Dziękuję za możliwość obejrzenia tego miejsca z bliska.

– Cieszę się, że gościliśmy panią Ewę w urzędzie i mogliśmy pokazać jej na czym polega nasza praca – mówi burmistrz Biskupca Kamil Kozłowski. – Mieszkańcom trudno czasem zrozumieć, że nie wszystko można załatwić od ręki. Inaczej jest kiedy usiądzie się za biurkiem, wysłucha urzędników, nałoży na to obowiązujące procedury i przepisy.