Egzotyczne zwierzęta trzeba rejestrować!

23.08.2021

O powiecie olsztyńskim w ubiegłym tygodniu było głośno. A to za sprawą Juliana, który czmychnął z domu na granicy Bartąga, Rusi i Gągławek.

Za jego odnalezienie wyznaczono nagrodę, a szukać go trzeba… w koronach drzewach, bo Julian to blisko dwumetrowy legwan nadrzewny. Sprawa jest dosyć pilna, bo gdyby nie odnalazł się do jesiennych chłodów, grozi mu śmierć z zimna. Zwierzę jest niegroźne dla otoczenia, ale potrafi szybko biegać, więc sprawa nie będzie łatwa.

Julian jako jedną z kilkunastu egzotycznych jaszczurek zarejestrowanych w olsztyńskim Starostwie Powiatowym. Jest też jednym z prawie 350 zwierząt wpisanych aktualnie do tego rejestru. Wśród nich jest ponad 190 papug (Ary, Afrykanki, Amazonki, Żako, Kakadu, Rudosterki, Mnicha nizinna), 120 węży (m.in. boa i pytony), 16 żółwi, 14 jaszczurek (kameleony, legwany, warany, gekony), 2 sztuki myszołowca i 1 puchacz.

Wchodząc w posiadanie egzotycznych zwierząt, ich właściciele muszą pamiętać, że  w ciągu czternastu dni od daty kupna (z legalnego źródła) lub sprowadzenia z zagranicy, muszą oni zgłosić swoich pupili do rejestru! Listę zwierząt należących do gatunków podlegających ograniczeniom na podstawie przepisów prawa Unii Europejskiej określa stosowna regulacja unijna, a sama rejestracja odbywa się w Wydziale Gospodarowania Środowiskiem Starostwa Powiatowego w Olsztynie (dla Olsztyna jest to Wydział Środowiska Urzędu Miasta).

Wzór wniosku, w którym podaje się m.in. nazwę gatunku i cel posiadania zwierzęcia oraz źródło pochodzenia, można pobrać z zakładki — Załatw sprawę . Trzeba też dołączyć dokumenty, które otrzymaliśmy w sklepie lub umowę kupna-sprzedaży od osoby prywatnej.

Obowiązek rejestracji dotyczy osób, które posiadają żywe ssaki, ptaki, gady lub płazy z gatunków wymienionych w aneksach A i B rozporządzenia oraz osób, które prowadzą ich hodowlę. Wpis do rejestru wymaga wniesienia opłaty skarbowej. To kwota 26 zł. Właściciel ma też obowiązek wykreślenia zwierzęcia z rejestru w chwili jego utraty lub śmierci, a także gdy go odsprzeda.

fot. Freeepik.com/wirestock

Na zdjęciu legwan (wychodzi z wody na brzeg)