Władze powiatu na święcie Rejonu Gurjewskiego

Samorząd Rejonu Gurjewskiego w Obwodzie Kaliningradzkim to najnowszy partner Powiatu Olsztyńskiego. Porozumienie o partnerskiej współpracy samorządy podpisały w październiku 2010 roku. Od tego czasu współpraca rozwija się m.in. na polu administracyjnym, kulturalnym i młodzieżowym (w Olsztynie gościliśmy m.in. zespół folklorystyczny Rossiczi oraz młodych Rosjan na międzynarodowym obozie młodzieżowym). Delegacji Powiatu Olsztyńskiego i gminy Jonkowo, która od kilku lat współpracuje z Rosjanami i była „matką chrzestną” partnerstwa powiatowego, nie mogło zabraknąć na święcie 66-lecia Rejonu Gurjewskiego. Wydarzenie odbyło się w weekend 8-9 września w Gurjewsku.
- W święcie Rejonu Gurjewskiego oprócz nas i Jonkowa wzięły udział także inne delegacje partnerskie m.in. z Białorusi i Litwy oraz miasto Goleniów – mówi Mirosław Pampuch, starosta olsztyński. – Impreza odbywała się pod hasłem „Sport w Rejonie Gurjewskim”. Na placu wystawiły się wszystkie gminy wchodzące w skład Rejonu Gurjewskiego. Na stoiskach prezentowały swoje osiągnięcie sportowe, nie zabrakło też gminnych wystąpień artystycznych oraz jadła i napitku.
Święto Rejonu Gurjewskiego cieszyło się dużą popularnością wśród mieszkańców. Na scenie zaprezentowali się lokalni wykonawcy oraz gwiazdy z Moskwy. W wydarzeniach wzięły też udział władze Obwodu Kaliningradzkiego. W części roboczej omawiana była przyszłoroczna organizacja międzynarodowego obozu młodzieżowego, który ma się odbyć w Obwodzie Kaliningradzkim. Delegacja powiatu i gminy Jonkowo złożyły też kwiaty pod pomnikiem generała majora Stjepana Gurjewa, który zginął w czasie II wojny światowej na terenie dawnych Prus Wschodnich, a teraz jest patronem całego Rejonu. Po raz kolejny delegacja polska zagościła też w największej szkole Rejonu Gurjewskiego.
- Dowiedzieliśmy się tam interesującej rzeczy na temat preferencji językowych rosyjskiej młodzieży – mówi starosta Mirosław Pampuch. – Ponad 80 proc. uczniów wskazało w ankietach, że językiem obcym, jakiego chcieliby się uczyć jest język polski.
Specjalnych, sterylnych ubrań wymagała z kolei wizyta w fabryce przygotowującej półprodukty dla światowego potentata znanej sieci fast food.
- Fabryka zatrudnia 400 osób i wysyła półprodukty do restauracji w Rosji, na Litwie i Ukrainie – mówi Zbigniew Szczypiński, członek Zarządu Powiatu.