Pomoc dla dzieci Artura

21.12.2015
Równo dwa tygodnie temu - 8 grudnia bieżącego roku motocykliście z Olsztynka, Arturowi przytrafił się bardzo nieszczęśliwy wypadek. Rozwarstwiła mu się aorta, w wyniku czego trafił prosto na stół operacyjny. Stan poszkodowanego był określany przez lekarzy jako bardzo ciężki. Rozwarstwienie było rozległe. Nie dawano mu 10% szans na powodzenie operacji. Dzięki wielogodzinnemu zabiegowi i talentowi lekarzy, Artur przeżył. Organy zaczęły powoli samodzielnie funkcjonować, pojawiła się nadzieja. Niestety, po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej okazało się, że mózg był zbyt długo niedotleniony i lewa półkula obumarła. Dodatkowo dochodzi do obrzęku i ucisku na prawą półkulę, która odpowiedzialna jest za pracę serca. Sytuacja jest dramatyczna...

Artur jest ojcem czworga dzieci, w tym syna cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe. Ich biologiczna matka jest osobą uzależnioną od alkoholu; ma ograniczoną władzę rodzicielską, od wielu lat nie utrzymuje kontaktu z potomstwem. Dzieci zostały bez środków do życia, ponieważ nikt nie ma dostępu do konta bankowego Artura, nie zna haseł, ani pinów. W chwili obecnej, dzięki wielu staraniom ze strony jego obecnej partnerki, Beaty, dzieci mają zabezpieczone podstawowe potrzeby. Należy przyznać, że kobieta wykonała samodzielnie w ciągu tygodnia olbrzymią pracę. Zaangażowała do pomocy wielu ludzi. Skontaktowała się z zakładem pracy Artura, który zabezpieczył dzieci w żywność, napisała prośbę o pomoc do władz Olsztynka, złożyła wniosek do Sądu Rodzinnego o ustanowienie jej kuratorem dla najstarszego syna Artura, gdyż jest on osobą niepełnosprawną. Można by jeszcze wiele napisać o ilości podjętych działań przez tą tylko jedną osobę, która Artura zna zaledwie kilka miesięcy. – Znam go krótko, ale przez ostatnie miesiące dawał mi szczęście, więc czuję się wobec niego i jego dzieci zobowiązana – powiedziała Beata.

Stan zdrowia Artura jest bardzo ciężki, lekarze są bezsilni. Jedyną osobą spośród rodziny, która może się zaopiekować jego dziećmi jest babcia, która będzie starała się zostać dla nich rodziną zastępczą. Problemem w tej chwili jest dom, w którym mieszkają, a który wymaga remontu. Jeżeli służby socjalne stwierdzą, że nie nadaje się w takim stanie do zamieszkania, dzieci Artura zostaną umieszczone w domu dziecka. Beata podjęła już kroki także w tej sprawie. Wiadome jest, że dom wymaga izolacji zewnętrznej oraz prac w środku - przede wszystkim usunięcia pleśni. Szczegóły zobaczyć można na kosztorysie dołączonym do zdjęć poniżej.

Klub motocyklowy MotoBracia z Olsztyna prowadzi zbiórkę pieniędzy dla Artura. W niedzielę 20 grudnia kilkudziesięciu motocyklistów z Olsztyna i okolic udało się na Jarmark Świąteczny w Olsztynku, na którym przeprowadzili aukcję przeróżnych gadżetów. W ciągu tylko jednego dnia udało się uzbierać ponad sześć tysięcy złotych. Niespodziewanie do akcji dołączył nawet Krzysztof Hołowczyc.
Suma potrzebna do wyremonotowania domu Artura to ok. 40 tys. zł. Zbierane są środki na przeprowadzenie remontu domu, w którym dzieci Artura są pod opieką babci i partnerki Artura, Beaty. Wszelkie informacje dotyczące wpłat znaleźć można na stronie internetowej: link do strony

Zbiórka na konto Skarbnika Klubu Motocyklowego "MotoBracia" z dopiskiem "Artur"; nr konta: 77 1500 1298 1012 9020 8117 0000