Niepokorni i wolni świętowali przyjaźń polsko-węgierską

24.10.2019
Już po raz 13. Powiat Olsztyński, tym razem we współpracy ze Stowarzyszeniem Historycznym im. S. Roweckiego "Grota", zorganizował uroczystość inaugurującą Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w Olsztynie. 

W wydarzeniu pod patronatem wojewody warmińsko-mazurskiego, dyrektora Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka i rektora połączonych uczelni WSIiE TWP i OSW wzięli udział wicewojewoda warmińsko-mazurski, radni powiatowi, szefowie służb mundurowych, instytucji i stowarzyszeń, a także mieszkańcy Olsztyna, którym bliski jest temat przyjaźni polsko-węgierskiej.

Andrzej Abako, starosta olsztyński, w swoim przemówieniu nawiązał do historii zawieszonej na budynku starostwa tablicy honorującej uczestników manifestacji z 30 października 1956 r., zorganizowanej przez olsztyńskich studentów w geście solidarności z walczącym o wolność narodem węgierskim. - Dziękuję tym, którzy przez tyle lat dbali o to, byśmy mogli upamiętniać zryw, który okazał się największym w całym Księstwie Warszawskim. Wielka polityka żyje swoim życiem, ale to zawsze zwykli ludzie, mieszkańcy byli prawdziwym sercem przyjaźni między Polakami i Węgrami. Łączy nas wiele. Nasze narody od zawsze miały wpisane w serca słowa "niepokorność" i "wolność" - mówił Andrzej Abako, starosta olsztyński.

Historię manifestacji 30 X 1956 r. w Olsztynie nakreślił Szczepan Worobiej, prezes Stowarzyszenia Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego "Grota", kontekst walk niepodległościowych z okupantem radzieckim przestawił również wicewojewoda warmińsko-mazurski Sławomir Sadowski. Michał Ostapiuk z Delegatury IPN w Olsztynie wygłosił wykład na temat postaci Wacława Felczaka. Głos zabrał również Krzysztof Szczerba, dyrektor Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka w Warszawie, który przedstawił działalność kierowanej przez siebie placówki. Nie mogło zabraknąć lokalnego wątku wspólnej historii obu narodów, który nakreślił Andrzej Małyszko.

W części artystycznej zabrzmiały "Tańce węgierskie" Zoltána Kodálya i "Tańce rumuńskie" Béli Bartóka w wykonaniu młodziutkich skrzypaczek Marceliny Rucińskiej i Zofii Hiszpańskiej, uczennic klasy skrzypiec w Powiatowej Szkole Muzycznej w Dywitach. Uroczystości towarzyszyła wystawa zdjęć Wacława Kapusto pn."Olsztyn 1956 - pamięć utrwalona". Na zakończenie uroczystości jej uczestnicy mieli okazje skosztować pogácsa i zupy węgierskiej.

Tegoroczne Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w Olsztynie to pięć dni wydarzeń związanych z historią i kulturą obu narodów. W programie znalazły się wykłady, konferencje naukowe, wystawy, projekcje filmowe, koncerty muzyczne, warsztaty dla nauczycieli i spotkania z kulinariami węgierskimi.