Młodzi mistrzowie fotografii uczą się w Klebarku

08.06.2017
Od początku czerwca hol Starostwa Powiatowego w Olsztynie zdobią fotografie wykonane przez uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Klebarku Wielkim. Dzieci zmierzyły się z trudną sztuką fotografowania w trzech kategoriach: Szkoła w obiektywie, Krajobraz zimowy i Moja pasja. Konkurs odbył się pod patronatem honorowym starosty olsztyńskiego Małgorzaty Chyziak i wójta gminy Purda Piotra Płoskiego.

– To miało być coś większego, co będzie mogło się odbywać cyklicznie i stanie się naszym znakiem rozpoznawczym - opowiada o pomyśle na konkurs Katarzyna Bujna, mama jednej z uczennic, zaangażowana w organizację konkursu. - Zgodnie z regulaminem, każdy uczestnik mógł zgłosić trzy zdjęcia - po jednym w każdej z trzech kategorii lub trzy zdjęcia w jednej kategorii.

Warto było wziąć udział w konkursie, bo nagrody były atrakcyjne. Każde dziecko otrzymało dyplom za uczestnictwo i upominki ufundowane m.in. przez Powiat Olsztyński. Organizatorom udało się także pozyskać partnerów tematycznych - Studio AB i Studio Fotograficzne Strzelec z Olsztyna. - Dzięki współpracy bezpłatnie otrzymaliśmy wydruki zdjęć laureatów konkursu. Dzieci mogły też wziąć udział w warsztatach fotograficznych, podczas których mowa była m.in. o historii aparatów fotograficznych. Nie zabrakło informacji praktycznych, czyli jak się ustawić, jak wykorzystać światło i czym jest perspektywa.

W gronie zwycięzców znaleźli się:
Kategoria – „ Krajobraz zimowy”
I miejsce – Zofia Bujna, kl. III a
II miejsce – Izabela Grenda, kl. IIIa
III miejsce – Aleksandra Duda, kl. V

Kategoria „Moja pasja”
I miejsce – Izabela Grenda, kl. IIIa
II miejsce – Kinga Napiórkowska, kl. IV
III miejsce - Oliwia Palmowska, kl. IV

Kategoria „Szkoła w obiektywie”
I miejsce – Oliwia Palmowska, kl.IV

Jak pomysł na konkurs fotograficzny oceniają same dzieci? – To coś zupełnie innego niż konkurs z języka polskiego, czy matematyki. Tu każdy może wziąć udział. Na początku nie wiedziałam, co fotografować. Byłam na spacerze, ale nawet wtedy nie było łatwo, bo było tak zimno, że aparat... zamarzł! Bałam się, że go popsułam, na szczęście sam się naprawił. Z kolei podczas fotografowania konia, mama musiała przeganiać zwierzę, a ja wtedy robiłam zdjęcie. Najbardziej marzły mi ręce - wspomina Zosia Bujna.

Zgodnie z założeniami, konkurs ma mieć kolejną edycję. Temat dzieci poznają jeszcze w tym roku szkolnym, rozwiązanie zostało zaplanowane na listopad 2017.