Mikołajkowy dar prosto z serca

06.12.2016
16,2 l krwi i 24 nowe osoby zarejestrowane w bazie potencjalnych dawców szpiku - to bilans akcji "Mikołajki od serca", które we wtorkowy poranek zorganizowało Starostwo Powiatowe w Olsztynie.

Pierwsza osoba chętna do podzielenia się cenną krwią stawiła się w starostwie już o godz. 7:00, przyjechała z Olsztynka. Chwilę później dołączyli do niej kolejni ludzie o wielkich sercach. Na apel starostwa odpowiedzieli zarówno mieszkańcy powiatu olsztyńskiego, miasta Olsztyna, jak i osoby z innych powiatów, np. ostródzkiego. Nie zawiodły też służby mundurowe. W sali sesyjnej pojawili się policjanci, strażacy, żołnierze i leśnicy. - Mój tata był honorowym dawcą. Teraz, z uwagi na wiek, już nie oddaje krwi, ale ja przejąłem tę tradycję - mówi Adam Owsiejko z nadleśnictwa Kudypy. Najliczniejsza grupę stanowili strażnicy miejscy z Olsztyna. - Nie ma się czego bać. Nie wiadomo, kiedy sami możemy potrzebować pomocy. A dobro wraca - przekonuje Mateusz Bielawski, dzielnicowy z olsztyńskiego Zatorza. Towarzyszy mu Dagmara Szałczyńska, naczelnik Wydziału Dzielnicowych. Dla strażników miejskich donacje to nie nowość. - Trzeba pomagać. Dziś mamy fajną datę i możemy komuś zrobić prezent. Poza tym mam grupę ORh-, na którą jest zapotrzebowanie, więc przyszedłem - kwituje Radosław Bielicki, naczelnik Wydziału Służb Dyżurnych i Monitorowania.

Zgodnie z przepisami, osoba oddająca krew, w dniu donacji może być zwolniona od pracy. Część uczestników akcji planuje jednak powrót do zakładów pracy . - Oddaję krew od paru lat, a grzechem byłoby nie skorzystać z dzisiejszej okazji. Takie akcje są dobre, bo zawsze mogą tu trafić przypadkowe osoby, a jak raz oddadzą krew, to może już tak im zostanie - śmieje się mł. asp. Leszek Jacznik z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, który po oddaniu krwi wrócił na służbę. Z akcji skorzystał Michał Sypko z Powiatowej Służby Drogowej. - Zbierałem się już kilka razy, bo kiedyś sam miałem transfuzję. Coś mi zawsze wypadało, a dziś nadarzyła się okazja, no i jestem - mówi. Liczna grupę "mikołajkowych" dawców stanowili dziś urzędnicy starostwa.

W sumie do oddania krwi chętnych było 41 osób, tylko 6 z nich zostało wykluczonych ze względu na stan zdrowia. - Podstawowym problemem jest niska hemoglobina spowodowana przeważnie brakiem żelaza w codziennej diecie. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym powinniśmy jeść więcej czerwonego mięsa, wątróbkę, brokuły i szpinak. Doskonałym suplementem jest szklanka soku z buraków dziennie. Dziś jednak uzyskaliśmy bardzo dobry wynik, jeśli chodzi o ilość donatorów. Dobrze byłoby, gdyby część z nich została stałymi dawcami, których zawsze brakuje - mówi dr Dariusz Ryzwanowicz obsługujący donacje w starostwie.

Z wyników akcji cieszy się też Jolanta Szulc z NFZ. - Do rejestracji w bazie DKMS zgłosiły się 24 osoby. Ponad połowa z nich to mieszkańcy powiatu olsztyńskiego. Rzadko pytali o metody pobierania szpiku, w większości mieli dużą wiedzę na ten temat - mówi.
Jedną z takich osób jest Janusz Ciepliński, dyrektor Powiatowej Szkoły Muzycznej w Dywitach. - W gronie znajomych mam osoby zmagające się z białaczką. Uważam, że taka akcja jak ta w starostwie, jest bardzo dobra. Wszystko, co sprawia, że myślimy o innych ludziach, jest dobre - przekonuje dyrektor.

Uczestnicy akcji mogli pobrać loginy i hasła do Zintegrowanego Informatora Pacjenta, żeby prześledzić historię udzielonych mu świadczeń medycznych i sprawdzić, jaki był ich koszt. Na brak zainteresowanych nie narzekały też specjalistki ds. żywienia z Centrum Zdrowia i Urody "Inner Beauty". - Przeprowadzamy analizę składu ciała, a warto to zrobić, ponieważ pewnych parametrów budowy nie da się ocenić "gołym okiem". Możemy być szczupli, ale to nie jest gwarancją tego, że mamy prawidłowy poziom tłuszczu wewnętrznego - przekonuje Emilia Lachowicz, trener wellness.

Akcja "Mikołajki od serca" została zorganizowana w ramach całorocznego programu "Zdrowy Powiat Olsztyński". Partnerami byli Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie, wojewódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Centrum Zdrowia i Urody "Inner Beauty".