To miała być tajemnica...

08.08.2014
W biurze promocji olsztyńskiego Starostwa Powiatowego gościliśmy laureatkę dwóch konkursów przeprowadzonych podczas Warmińskiego Festiwalu Dziedzictwa Browarniczego w Olsztynie. Pani Anna Fetlińska zdradziła nam, jak rozbija się bank nagród, a przy okazji stawia czoła strachom. Okazało się też, że udział w naszych zabawach nie tylko daje możliwość wygranej, ale bywa też inspiracją do podejmowania kolejnych wyzwań. 

Z wykształcenia nauczycielka informatyki. Na co dzień mama dwóch synów: 11-letniego i 2-miesięcznego. W wolnych chwilach zaś pasjonatka gotowania, w dodatku z sukcesami. Anna Fetlińska, bo o niej mowa, podczas III Warmińskiego Festiwalu Dziedzictwa Browarniczego w Olsztynie wygrała konkurs na warmińskie przekąski piwne – „fafernuchy” i „nowolatki”. O jej talencie kulinarnym niech świadczy fakt, że za pieczenie tych tradycyjnych przysmaków zabrała się po raz pierwszy. Co okazało się kluczem do sukcesu? – Informację o konkursie znalazłam na Facebooku. – mówi pani Anna. - Był tam podany przykładowy przepis. Postanowiłam jednak trochę z nim pokombinować. I tak w fafernuchach część miodu zastąpiłam karmelizowanym cukrem. Z kolei w nowolatkach zrezygnowałam z pietruszki, która było podana w przepisie, a dodałam suszone pomidory, oliwki, gruboziarnistą sól i odrobinę rozmarynu. No i wszystko zdradziłam, a to miała być tajemnica…– śmieje się.

Podczas olsztyńskiego przystanku WFDB pani Anna rozbiła bank nagród, bo wygrała też w grze miejskiej „Olsztyn browarami stoi”. – My lubimy takie zabawy – mówi o rodzinie. – Pierwsze lokalizacje znajdowały się na starówce, więc zrobiliśmy sobie taki wspólny spacerek z maluchem w wózku. Potem trzeba było już wsiąść w samochód. Szkoda, że w grze nie wzięło udziału więcej osób, bo to naprawdę świetna zabawa. Nawet wyprawa z małym dzieckiem nie stanowi problemu w takiej grze.

Problem pojawił się za to na koniec, przy werdykcie jury. - Gdy wyczytano moje nazwisko i trzeba było wejść na scenę, oblał mnie zimny pot. – wspomina pani Anna. – Jestem z natury nieśmiała i zwyczajnie się przestraszyłam. Ale zaraz pomyślałam, że jeśli nie wyjdę, to co powiem starszemu synowi? Musiałam dać przykład odwagi i tego jak stawiać czoła strachom. No i wyszłam! – znów się śmieje.

Anna Fetlińska to przesympatyczna młoda kobieta. Zdumiewa jej wigor i żywotność, szczególnie mając na uwadze całe mnóstwo obowiązków, przede wszystkim tych związanych z opieką nad niemowlęciem. Tymczasem pani Anna cieszy się z wygranej w konkursie i już planuje stawić czoła kolejnym zmaganiom kulinarnym, tym razem będzie to… warzenie domowego piwa.

DSC00708

 

Na zdjęciu Anna Fetlińska odbiera nagrodę z rąk Jacka Niedzwieckiego, kierownika Biura Koordynacji Promocji w Starostwie Powiatowym w Olsztynie.